Przejdź do głównej zawartości

Posty

Co warto zjeść będąc w Karpaczu ?

Co warto zjeść w Karpaczu aby nie wydać z dużo i się najeść  ? Na pewno oscypki ! 😊 od maslanych po owcze, kozie i z czosnkiem polecam wszystkie każdy ma swój gust i musi sobie podpasowac - nam osobiście najbardziej smakowały z czosnkiem 😜 wypróbowaliśmy oscypki chyba ze wszystkich stoisk jakie stały w centrum Karpacza aż w końcu kupowaliśmy tylko od jednej pani która zawsze miała świeże serki . Potrafiliśmy w dniu zjeść ich nawet po 5 na głowę 😁 . Przemiła pani jak widziała ze kupujemy już tylko u niej raczyła nas promocjami w postaci dodatkowego oscypka czy masełka owczego/koziego przy dużym zamówieniu . Jak najbardziej polecam -stoisko obok kawiarni Gracja . Nastepnym miejscem jest Karczma Śląska na ulicy Rybackiej. Poszliśmy tam na kwaśnicę - trzeba było spróbować, przyznam że nigdy nie jadłam za to narzeczony tak i bardzo nam zasmakowała, podawana była z chlebkiem 😋 i pierogi - marzyły mi się z jagodami ale akurat nie sezon i nie było 😞 wzięłam z kapusta i grzybami , a
Najnowsze posty

Co warto zobaczyć w Karpaczu ?

W tym roku na ferie zimowe postanowiliśmy wybrac góry- bylismy już w Szklarskiej, w Świeradowie to nadszedł czas na Karpacz. Co warto zobaczyć i co zwiedziliśmy ? Po pierwsze na pewno Śnieżka - dla mniej wytrwałych mniejsza siostra śnieżki - kopa. Zimą spacerek w góry bez raków czy tez raczkow i odpowiedniego sprzętu może się okazać nie taka prosta jakby mogło się wydawać . My stwierdziliśmy nie no jak to jakie raki damy radę bez nich na pewno. Żałowaliśmy :D  .W zimę daliśmy radę wejść tylko na Kopę, na Śnieżkę już się nie pchaliśmy wykończeni wchodzeniem po oblodzonych dróżkach - wszystkie szlaki były zamknięte z powodu zagrożenia lawinowego wiec zmuszeni bylismy wybrac jedyny otwarty - czarny. Widoki oczywiście po drodze piękne lecz jeśli ktoś wybiera się faktycznie zdeterminowany wejściem ma Śnieżkę - polecam odpowiedni sprzęt jak kijki czy raki. Wchodząc pod górę były momenty gdzie dosłownie zjeżdżaliśmy na butach w dół i już nie było tak kolorowo jak się spoglądało za siebie w pr

Serce zostało w górach ...

Dzisiejszy post będzie o naszych polskich górach. Swoją drugą rocznicę z chłopakiem postanowiliśmy spędzić w górach, tym razem wybraliśmy aktywny wypoczynek zamiast całodziennego leżenia plackiem na plaży nad morzem. Postanowiliśmy odwiedzić miasto Świeradów-Zdrój, jako że znaleźliśmy na grouponie hotel w bardzo okazyjnej cenie :) . Nie ukrywając hotel bardzo nas zaskoczył i mimo że z posiłków mieliśmy tylko śniadanie i obiadokolacje, stanowczo nam to wystarczyło . Śniadanie podawane było w postaci szwedzkiego stołu, a obiadokolacja składała się z 3-ch części (zupa, drugie, deser). Taką porcją najadłby się niejeden paker ;). Po obiedzie mogliśmy pójść na hotelowy basen. Tutaj również przekonaliśmy się, że udało nam się wybrać nasz wymarzony hotel. Duży basen z biczami wodnymi, ogromne jacuzzi, sauna oraz inne atrakcje. Jako, że do Szklarskiej Poręby mieliśmy bardzo blisko, byliśmy tam prawie codziennie. Gorące oscypki z grilla z żurawiną to jest to ;) . Nas

Oczami W Vegas ~3

Na kolejne dni w Vegas zaplanowałam zakupy, wycieczkę do Red Rock Canyon i na tamę Hoovera. Podróż spędziłam w autobusie w którym dzięki Bogu była klimatyzacja, jako że pogoda była nawet zbyt piękna ( słońce prażyło, 40 stopni) po zwiedzaniu można było się schłodzić i wypić wodę która przygotowali dla nas organizatorzy wycieczki.Widoki były piękne, a Pani przewodnik która nas oprowadzała, przekazywała bardzo ciekawe informacje. Uważam ze na każdym wyjeździe w nowe miejsce za granicą warto jechać chociaż na jedną nawet krótką taką wycieczkę.  Na zakupach wstąpiło we mnie dzikie szaleństwo i obkupiłam się za wsze czasy :D . Wyhaczyłam tam centrum "outlet" z nowymi markowymi ubraniami gdzie były naprawdę zadziwiająco tanie. Bo która kobieta widząc bieliznę z Calvina Kleina czy świetne koszulki z Tommiego za śmieszną cenę (w porównaniu do polskich cen) przeszłaby obojętnie ? ;) Najbardziej co mnie zdziwiło kiedy spacerowałam po galerii to sufit. No przep

Oczami W Vegas ~ 2

Po tym jak się obudziłam, zeszłam na dół na śniadanie typu szwedzki stół gdzie na prawdę było w czym wybierać. Od naleśników pancake i gofrów z syropem po kiełbaski, fasolkę czy sushi. Po śniadaniu czas na pierwsze rzucenie okiem na Vegas. Wdrapałam się na sam dach hotelu żeby móc zobaczyć jak najlepsze widoki.  Przepiękne widoki zdecydowanie skradły moje serce. Pogoda dopisywała aż za bardzo, bo temperatura dobijała prawie 40 stopni :o . W ten dzień postawiłam na szybki przegląd miasta, większe wycieczki odstawiłam na kolejne dni podróży. Następnie przeszłam się zobaczyć kasyno, które jest prawie w każdym hotelu. Ciężko tam o zdjęcia czy nawet stanie za blisko maszyny jeśli nie ma się ukończonych 21 lat :( . Jako że praktycznie w każdym zakamarku są kamerki i ochroniarze mają na nas oko zaraz ktoś podbiega i prosi o pokazanie dowodu ;) . Po drodze zahaczyłam o restauracje na obiad. Być w Ameryce i nie spróbować słynnego, prawdziwego steka czy makaronu z serem ?